Jak obliczyć zapotrzebowanie
na moc fotowoltaiki?
Prąd za darmo
Główny cel założenia instalacji fotowoltaicznej to zredukowanie opłat za prąd elektryczny do zera. Jak sama nazwa mówi, każda osoba, która zdecyduje się na panele fotowoltaiczne na dachu lub gruncie swojego domu, zostaje właścicielem mikro instalacji, która wytwarza prąd dla własnych potrzeb tak samo jak elektrownie wytwarzają prąd dla miast. Rezygnując z korzystania z prądu wytwarzanego przez elektrownie, zmienia się system rozliczenia, a właściciel instalacji zostaje prosumentem, czyli producentem i konsumentem jednocześnie. W efekcie którego minimalna opłata, którą rozliczamy z operatorem energii, to roczna opłata za licznik nie większa niż 20 zł. Cała reszta opłat zależy od naszej decyzji jak dużo zainwestujemy w instalację.
Planowanie zapotrzebowania
Każda instalacja jest inna, ponieważ każde zużycie prądu jest indywidualne dla różnych gospodarstw domowych. Dlatego projekt każdej inwestycji rozpoczynamy od audytu. Do początkowego rozeznania potrzebujemy sprawdzić roczne zużycie prądu z rachunków od dystrybutora energii. Przy planowaniu instalacjach łączonych np. z pompą ciepła lub innych większych urządzeń elektrycznych, trzeba oszacować dodatkowe zużycie, które będziemy wykorzystywać rocznie. Sumę szacowanego prądu musimy dodać to rocznego zużycia, tak aby wiedzieć kWh będziemy zużywać po zmianach.
Magazynowanie prądu u operatora
Jednak to nie wszystko. Kolejny krok to powiększenie naszej sumy przyszłego zużycia o 1/5 wartości. 20% tego co wytworzy nasza mikro instalacja, zostaje przekazane operatorowi energii w ramach zapłaty za magazynowanie naszego prądu przy obsłudze dwukierunkowej. Rozlicza się to bezgotówkowo, ze względu na to, panele fotowoltaiczne i falownik nie mają zdolności magazynowania prądu. W czasie dziennego gromadzenia energii falownik zamienią ją na prąd, ale jest jego wystarczająco dużo, aby wystarczyło go na obsługę naszych urządzeń elektrycznych, kiedy panele nie pracują podczas nocy. Jednak w czasie między którym wyprodukujemy prąd, a go zużyjemy, musimy go gdzieś magazynować i na tym polega nasza współpraca z elektrownią. Elektrownia udziela udostępnia takie rozwiązanie w zamian za pobranie 20% prądu dodatkowo z produkcji dla naszego domostwa. Tak kwota jest oczywiście różna dla każdego.
Instalacja poniżej zapotrzebowania
Dopiero w ten sposób skalkulowany rachunek pokazuje jaka wartość kWh będzie odpowiednia dla nas i w do tej wartości powinniśmy dostosować ilość paneli fotowoltaicznych. Oczywiście nie jest to obligatoryjne, aby zakupić instalację odzwierciedlającą nasze zużycie prądu, ale jeśli chcemy przestać płacić za prąd jest to zalecane. Jeśli zdecydujemy się na inwestycję z mniejszą ilością paneli to nasze rachunki będą znacznie niższe niż dotychczas, jednak będziemy musieli je w dalszym ciągu płacić. O wiele bardziej opłaca się zainwestowanie tych pieniędzy np. w spłatę kredytu na projekty ekologiczne, które są preferencyjnie oprocentowane na poziomie 3% lub pozyskanie pożyczki lub dotacji celowej, które oferuje coraz więcej miast i gmin.
Instalacja przewartościowana
Inaczej wygląda sytuacja, jeżeli przewartościujemy wartość naszej instalacji. Zdecydowanie odradza się zakładanie instalacji przewyższającej zużycie prądu. Nadprodukcja prądu jest bezcelowa z tego powodu, że ani nie możemy go sprzedać operatorowi, ani podzielić się z innym odbiorcom. Dlatego warto poświęcić czas i skorzystać z profesjonalnego doradztwa firmy, u której będziemy robić fotowoltaikę.